Spełnione marzenie

18-10-2018

Firma Raytheon, dostawca systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot, gościła siedmioro polskich studentów na dwumiesięcznych praktykach w fabryce w USA. Jedną ze stażystek była Marta Knapkiewicz z Politechniki Łódzkiej.

 

Marta jest absolwentką IFE. Skończyła studia inżynierskie na kierunku Business and Technology. Jak opowiada - Rekrutacja na staż odbywała się przez program Polsko - Amerykańska Inicjatywa Stażowa. Do śledzenia ich strony na Facebooku zachęcił mnie kolega. Kiedy pojawiła się oferta stażu dla studentów mojego kierunku zdecydowałam, aby zgłosić się do programu. Mimo wielu obaw, udało się!

Przed wyjazdem

Kwalifikacja do programu nie była łatwym zadaniem. - Zanim dowiedziałam się o pozytywnym wyniku rekrutacji, odbyłam trzy rozmowy kwalifikacyjne z przedstawicielami firmy. Był to nie lada orzech do zgryzienia. Rozmowy trwały bardzo długo, a po drugiej stronie miałam native speakerów. Moi rozmówcy nie tylko chcieli mnie poznać, ale także dokładnie przedstawiali cele stażu i moją przyszłą rolę. Byli bardzo mili i to ułatwiało mi konwersację, która - jak się okazało - zakończyła się sukcesem, jednak do chwili wylotu z Polski trudno było mi uwierzyć, że moje marzenie się spełnia.

Marta Knapkiewicz przed słynnym Massachusetts Instytut of Technology, odległym od Waltham, siedziby firmy Raytheon kilkadziesiąt kilometrów Marta Knapkiewicz przed słynnym Massachusetts Instytut of Technology, odległym od Waltham, siedziby firmy Raytheon kilkadziesiąt kilometrów

Program stażowy uruchomiony został w roku 2010 przez Polsko – Amerykańską Fundację Wolności przy współpracy z Ambasadą USA w Polsce. Jednym z amerykańskich przedsiębiorstw przyjmujących polskich studentów na wakacyjne staże jest firma Raytheon. - Nasz program praktyk ma na celu rozwój praktycznych i pożądanych w dzisiejszym świecie kompetencji przez pracę w jednej z największych firm branży zbrojeniowej na świecie – mówi Pete Bata, wiceprezes na Polskę spółki Raytheon Integrated Defense Systems. - Firma Raytheon wspiera edukację przyszłych pokoleń polskich inżynierów, pozwalając im zdobywać doświadczenia przy najważniejszych projektach sektora zbrojeniowego, jakim jest Polski Patriot.

Aby wyjechać na prestiżowe praktyki nie można być przeciętniakiem. Marta Knapkiewicz to studentka z dobrymi wynikami w nauce, ma wymagane przez organizatorów kompetencje językowe, a także doświadczenie zdobyte za granicą. – Byłam na wymianie studenckiej Erasmus w prestiżowej uczelni - Technisches Universität Wien, gdzie spędziłam semestr. Dodatkowo aktywnie działałam społecznie – należałam do Studenckiego Koła Naukowego Rainmakers, byłam mentorem studentów przyjeżdżających z zagranicy na Politechnikę Łódzką, pomagałam w organizacji warsztatów oraz szkoleń na moim wydziale, a także reprezentowałam naszą uczelnię na Akademickich Mistrzostwach Polski w biegach przełajowych oraz lekkiej atletyce.

W firmie Raytheon

Staż dla studentów z politechnik w Łodzi, Kielcach, Krakowie i Wrocławiu rozpoczął się w lipcu. We współpracy z opiekunami praktyk jego uczestnicy zdobywali wiedzę i rozwijali swoje umiejętności zawodowe, aby w przyszłości stać się profesjonalistami z doświadczeniem w międzynarodowym środowisku biznesowym. Polscy studenci otrzymywali konkretne zadania, pracując w takich działach jak: łańcuch dostaw, inżynieria mechaniczna, zarządzanie procesami i jakością.

Uczestnicy stażu i ich opiekunowie w firmie Raytheon Uczestnicy stażu i ich opiekunowie w firmie Raytheon

 

- Staż odbywałam w dziale Zapewnienia Jakości. Przez 11 tygodni zdobywałam cenne doświadczenie podczas szkoleń oraz wizyt u podwykonawców firmy Raytheon – wspomina Marta Knapkiewicz. - Miałam okazję nie tylko zaobserwować jak wygląda codzienna praca w tak dużej amerykańskiej korporacji, ale także mogłam przekonać się, jak funkcjonują mniejsze przedsiębiorstwa.

Program stażowy był ukierunkowany na rozwój umiejętności związanych z produkcją systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot.

Jak opowiada Marta – Tym co zaskoczyło mnie podczas stażu była otwartość pracowników firmy na nasze propozycje. Często pytali mnie o zdanie i zawsze traktowali na równi z innymi. Amerykanie chcieli dowiedzieć się jak najwięcej o nas, jako stażystach, o Polsce, o Polakach. Ze względu na to, że wkraczają na polski rynek chcieli lepiej poznać i zrozumieć naszą kulturę.

Pobyt studentów był bardzo dobrze przygotowany. - Firma zadbała, aby niczego nam nie zabrakło i starała się, aby nasz wyjazd przebiegł bez najmniejszych problemów – mówi stażystka z PŁ. Otrzymywane wynagrodzenie wystarczyło na utrzymanie się i podróże.

- Dodatkowo Fundacja Edukacyjna Przedsiębiorczości pokryła koszt biletów lotniczych oraz wizy. Było to bardzo dużym ułatwieniem, ponieważ nie musiałam martwić się o to, czy jestem w stanie pokryć koszty programu i pobytu w USA – dodaje.