Ekstremalne wyzwania

27-07-2018

Aleksandra Bednarek jest studentką inżynierii biomedycznej na Wydziale Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki. Skończyła pierwszy rok studiów. W czasie wakacji podjęła się z sukcesem realizacji niezwykłego projektu związanego z jej pozanaukowa pasją, czyli pływaniem na wodach otwartych, dyscypliną, o której w Polsce niewiele się mówi.

 

 

- Pływanie jest tym, co z zamiłowaniem uprawiasz od wielu lat. Teraz godzisz studia z treningami. Czy jest to trudne?

- Jestem bardzo zadowolona z wyboru studiów. Chciałabym w przyszłości projektować sprzęt wspomagający osoby niepełnosprawne. Staram się godzić naukę ze sportem, należę do sekcji pływackiej AZS PŁ. Muszę przyznać, że czasem mam problem, gdy wieczorne godziny treningu na basenie w Zatoce Sportu pokrywają się z zajęciami. Chciałabym zamienić te godziny i wpisać treningi w okienka w czasie zajęć, ale nie wiem czy ten plan się powiedzie.

- Zaczęłaś od pływania na krytym basenie, ale z czasem postawiałaś sobie nowe wyzwania.

- Trenuję od lat, z krótką przerwą, w klubie UKS SP149. Moją trenerką, którą bardzo cenię, jest pani Danusia Jagiełło. Na krytej pływalni zdobywałam medale mistrzostw Polski w stylu dowolnym na 400 i 800 m, a także byłam w finałach A oraz B w stylu zmiennym na dystansie 200 oraz 400 metrów. Od 3 lat pływam na wodach otwartych. W Łodzi nie ma wielu pływaków w moim wieku, uprawiających tę dziedzinę. Na mistrzostwach Polski młodzieżowców była zaledwie 13 zawodników i zawodniczek. Open water swimming, czyli pływanie w jeziorach, rzekach, oceanach, jest dyscypliną olimpijską, konkurencja rozgrywana jest na dystansie 10 km.

- Ty też pokonujesz takie wodne maratony?

- Pierwszy start na mistrzostwach Polski w Olsztynie w 2015 roku odbyłam na dystansie 7,5 km, później zwiększyłam ten dystans do 10 km. W tym i ubiegłym roku zdobyłam brązowy medal mistrzostw Polski młodzieżowców, realizuję m.in. Grand Prix Wielkopolski oraz Puchar Czterech Jezior. Obecnie klasyfikuję się na 3. pozycji na dystansie 10 km. Przygotowuję się do tych zawodów na krytych pływalniach, gdzie też udaje mi się pokonać długie dystanse. Na ubiegłorocznej Otyliadzie w ciągu 12 godzin przepłynęłam 41,750 km.

Ola Bednarek przed wyjazdem do USA Ola Bednarek przed wyjazdem do USA

foto: Ewa Chojnacka

- Opowiedz o wyjątkowym wyzwaniu pływackim jakie zrealizowałaś w sierpniu w USA.

- Razem z moją koleżanką ze Szczecina Hanią Bakuniak jako pierwsze Polki przepłynęłyśmy przez kanał Catalina należący do Korony Oceanów, zwany też kanałem La Manche Ameryki. Kanał znajduje się pomiędzy wyspą Catalina i Los Angeles. Do pokonania miałyśmy 34 km w zimnych wodach Pacyfiku. Każda z nas popłynęła w jedną stronę. Towarzyszyła nam  łódź i kajak asekuracyjny. Wystartowałam jako pierwsza, 27 sierpnia o godzinie 18:00. Płynęłam nieco ponad 12 godzin. Kilka dni wcześniej nasz doświadczony kolega Bogusław Ogrodnik - himalaista, pływak, płetwonurek – przepłynął przez Jezioro Tahoe. Jest ono położone na ponad 1800 m npm i ma miejscami 500 metrów głębokości. Ma też aż 500 km2 powierzchni. Akwen pokonał w czasie 24h 34m 18s.

- Jak nazwaliście projekt?

Polska Przeprawa Stulecia. Mamy stronę projektu http://www.przelomowy2018.pl/, na której jest wiele informacji.

- Czy ten wyczyn będzie gdzieś oficjalnie zapisany?

- Aby przepłynąć kanał legalnie musiałam postarać się o członkostwo w Catalina Channel Swimming Fededration, która zatwierdza czy próba została pomyślnie zaliczona.

- Skąd pomysł na tak ekstremalne wyzwanie?

- Z tym projektem i z tymi osobami łączy się jeszcze inny styl pływania, który zaczęłam uprawiać za namową Bogusia Ogrodnika. Jest to pływanie zimowe na otwartych wodach. Pojechaliśmy na Puchar Świata do Jełgawy na Łotwie i tam właśnie wpadła nam myśl, by zorganizować wydarzenie jakiego jeszcze w Polsce nie było. Zimowe pływanie, także udział w zawodach w Mińsku i mistrzostwach świata w Tallinie, pozwoliło nam przygotować się termicznie, ale przyniosło też wiele sukcesów.

- Jakich?

- W Tallinie podczas Mistrzostw Świata IWSA (International Winter Swimming Association) zdobyłam trzy złote medale na dystansach 50, 100 i 200 metrów stylem klasycznym oraz jeden brązowy na 25 metrów tym samym stylem. Czasy uzyskane na 200 oraz 50 metrów to nowe rekordy świata w Zimowym Pływaniu. W sezonie 2017/2018 zajęłam pierwsze miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata w zimowym pływaniu. W 2019 roku planuję udział w mistrzostwach świata w Murmańsku. Zdobyłam, z czego się bardzo cieszę, stypendium w programie Skok w Marzenia Fundacji Moniki Pyrek i firmy Netto Polska. Otrzymało je 10 sportowców. Jestem jedyną pływaczką w tym gronie. Te pieniądze umożliwią mi strat w Murmańsku na zawodach organizowanych przez International Ice Swimming Association.

- Wasz projekt Polska Przeprawa Stulecia ma też charakter charytatywny.

- Akcja promuje zbiórkę środków na leczenie i rehabilitację Ignacego Pianko, małego chłopca z zespołem wad genetycznych, autyzmem, guzem mózgu, który mierzy się z wyzwaniami dnia codziennego. Chcemy sprawić, aby rok 2018 był przełomowy także dla niego!

- Gratuluję sukcesu i życzę kolejnych, zarówno w sporcie, który uprawiasz jak i na studiach w Politechnice Łódzkiej.