Inauguracyjny wywiad z rektorem prof. Krzysztofem Jóźwikiem

11-10-2023

W rozmowie z "Życiem Uczelni" rektor prof. Krzysztof Jóźwik mówi między innymi o planach uczelni, tych związanych z działalnością naukową i badawczą oraz nowoczesnym kształceniem, o przynależności do sieci ECIU,  trzeciej misji uczelni oraz inwestycjach.

 

 

Wchodzimy w nowy rok akademicki z nowymi planami i nadziejami, czego więc oczekujemy?

Nasze cele są długoterminowe. W tym roku będziemy nadal realizować to, co jest zaplanowane w naszej strategii. Najbardziej istotne dla prestiżu uczelni są wyniki badań i ich publikacja w wysoko punktowanych czasopismach. Chcemy, aby naukowcy Politechniki składali jak najwięcej propozycji projektów, szczególnie w konkursach programu Horyzont Europa. Naszych znamienitych badaczy wspieramy w staraniach o granty European Research Council. Są one bardzo prestiżowe, dlatego przygotowanie wniosków nie jest łatwe. Kilka aplikacji zostanie wkrótce złożonych. Ważne są też sojusze z przemysłem, które skutkują projektami NCBiR. Jest to istotne źródło finansowania badań stosowanych.

Bardzo ważna jest nasza oferta edukacyjna i jej spójność z tym, co dzieje się wokół uczelni. W jakim stopniu to się nam udaje?

Myślę, że możemy się pokusić o rolę lidera. Jednak by tak było, musimy w tym roku rozpocząć intensywne działania nad wprowadzeniem „do życia” tych wszystkich nowoczesnych metod kształcenia, w których nasi pracownicy byli szkoleni. Konieczne jest też przebudowanie programów, szczególnie studiów drugiego stopnia. Powinno być jak najwięcej zajęć związanych z badaniami, projektami, czy rozwiązywaniem problemów. Chcemy maksymalnie uelastycznić ścieżki studiowania.

Musimy też przygotować szerszą ofertę kształcenia się przez całe życie. Nie mam tu na myśli studiów podyplomowych, ale szkolenia pracowników przygotowane do potrzeb różnych firm. Są sygnały, są potrzeby, dlatego musimy mieć odpowiednią ofertę. Jest to także element budowania prestiżu Politechniki w Łodzi, w regionie i szerzej. Tym bardziej, że widzę tu również możliwości wykorzystania obecności naszej uczelni w sieci ECIU.

Jakie inne efekty daje obecność Politechniki Łódzkiej w sieci ECIU?

Dzięki współpracy z uczelniami obecnymi w tej sieci realizujemy na wydziałach trzy horyzontowe projekty badawcze. Jako uczelnia jesteśmy koordynatorem ze strony ECIU i partnerem, w dwóch projektach ważnych dla przyszłości europejskiej edukacji. Celem pierwszego jest przygotowanie do tego, aby sieci uczelni miały swoje legalne statusy, a tym samym prawo do wydawania dyplomów, czy poświadczeń, które będą uznawanym dokumentem. Drugi projekt ma dać odpowiedź, jak zrealizować wydawanie dyplomu europejskiego. Chodzi o to, żeby Politechnika jako członek sieci mogła wydawać dyplom uczelni, który byłby jednocześnie dyplomem europejskim. Jako uczelnie musimy więc oddolnie forsować zmiany prawa w Polsce, takie, które dałyby możliwość większej elastyczności procesu kształcenia. Powinien on być zogniskowany na studencie. Oczywiście musimy mieć jakąś propozycję i tu widzę rolę Politechniki jako instytucji wiodącej.

Realizujemy też wymianę studentów, oferując w ramach ECIU wiele mikromodułów. Jest to dodatkowa możliwość na krótkie wyjazdy.

Na ostatnim spotkaniu w Aveiro ustaliliśmy zasady współpracy w obszarach badawczych. Wymiana i bezpośredni kontakt naukowców uczelni ECIU na pewno wykreują nowe pomysły i pozyskiwanie wspólnego finansowania badań.

Jak rozwijają się nasze kontakty z przemysłem?

Naszą rolą jako politechniki jest współpraca z przemysłem. Dziś wiele firm oczekuje od uczelni usługi „szytej na miarę”, dodatkowo obłożonej klauzulami poufności. Rozwijamy naszą bezpośrednią współpracę z przemysłem, podpisując umowy – co jest oczywiście tylko formalnością, ale co za tym idzie, przede wszystkim realizując usługi i odpowiadając na potrzeby partnera.

Dla uczelni ważne jest jak nas widzi przemysł, partnerzy zagraniczni, ale poza badaniami i kształceniem uczelnia pełni jeszcze trzecią misję związaną z działaniami dla społeczeństwa. Nasze badania mają poprawiać komfort życia, stan środowiska, rozwijać przydatne technologie. I to robimy, wzmacniając efekt społecznej odpowiedzialności uczelni o działalność kulturalną i ofertę edukacyjną „od malucha po seniora”.

Powszechny problem polskich uczelni to odpływ młodych kadr, jak PŁ sobie z tym radzi?

W tej chwili trudno znaleźć rozwiązanie, które byłoby zależne tylko od nas. Naszym doktorantom dajemy możliwości rozwoju naukowego, ale nie jesteśmy w stanie zwiększyć wysokości stypendium z budżetu uczelni. Nie jesteśmy płacowo konkurencyjni wobec przemysłu i biznesu. Boję się, że polskie szkolnictwo wyższe może dotknąć luka pokoleniowa, chyba, że coś się zmieni na lepsze. Jednak perspektywy nie są optymistyczne. Dlaczego? Otóż, zapowiedzi wzrostu płacy minimalnej i wynagrodzeń nie idą w parze z odpowiednio wysokim zwiększeniem subwencji. Trudno więc mówić o uzyskaniu narzędzia, które pomogłoby w zachęcaniu do podjęcia pracy badawczej.

Czy są nowe pomysły (i pieniądze) na nowe inwestycje?

W tym roku chcemy przede wszystkim dokończyć rozpoczęte budowy i remonty.

Finalizujemy remont budynku A7, który z emitera ciepła stał się praktycznie zeroemisyjny. To pozwoli zmniejszyć zużycie energii i wykazać 10% oszczędności w porównaniu do roku ubiegłego. Do budynku wrócą laboratoria WIPOŚ, a część jest przeznaczona na nowe Centrum Projektowania Uniwersalnego.

To nie jedyna inwestycja zmniejszająca rachunki, które płaci uczelnia za energię elektryczną?

Zainstalowaliśmy już w dużej części kampusu energooszczędne i sterowane inteligentnie oświetlenie. W tym roku uzyskamy prawie 1 MW z instalacji fotowoltaicznych, które mają zaspokoić tylko nasze własne potrzeby. Opłaty za energię elektryczną to istotny element budżetu uczelni, dlatego każdy z nas powinien postępować racjonalnie i nie zużywać energii, gdy nie jest to konieczne.

A inne kończące się inwestycje?

W najbliższym roku będzie sfinalizowana modernizacja bazy żeglarskiej w Rogantach. Przeprowadziliśmy w niej remont budynku, który był bliski zawalenia się. Będą tam zimować nasze żaglówki, będzie też kilka miejsc noclegowych.

Jeszcze w kadencji rektora prof. Sławomira Wiaka rozpoczęła się największa inwestycja w PŁ, czyli budowa kompleksu Alchemium. W tej chwili już widać bryłę budynku, który pewnie odbierzemy do końca roku akademickiego. Planujemy, aby pełne funkcjonowanie Alchemium nastąpiło w semestrze zimowym następnego roku akademickiego.

A co stanie się ze starym budynkiem chemii?

Jak się okazuje taniej będzie go zburzyć i w to miejsce wybudować coś nowego. Mam nadzieję, że uda nam się uzyskać na to pieniądze. W miejscu starego gmachu powstanie budynek dla rozproszonej lokalowo administracji PŁ. Chcemy też, aby było to miejsce, które roboczo nazywam centrum strategicznych działań w obszarze kształcenia. Jest to nam potrzebne, aby zostać liderem rozwoju nowoczesnych metod i mieć ofertę lepszą od innych uczelni.

Dziękuję za rozmowę